piątek, 21 lutego 2014

Rozdział I

                                                            Violetta

Oglądaliśmy z Diego film kiedy nagle;

-Dzwonek-Powiedział Diego...                              
-Która Godzina?
-22.30 Violetto
-Pójdę otworzyć...-Odpowiedziała Violetta.
Gdy tylko Violetta ukazała się w drzwiach padła ze zdziwienia...
-Federico?
-Cześć kuzyneczko...Otórz chodzi oto że Diego gdzieś znikł a ja nie chciałem siedzieć sam z jego mamą...
-Wejdź...Ale zanim wejdziesz powiedz...Po co ci ta poduszka?
-A tak na wszelki wypadek...

-Violetto kto przyszedł?
-Federico...-Odpowiedziała Violetta pełna zdziwienia...
-Diego co ty tu robisz ja cię szukam na całej kuli ziemskiej...

-Acha...Miałem zamiar spać u Violetty!
-OO Diego no wiesz! Beze mnie!!
-E-chciałam coś powiedzieć ale mi przerwał...
-No okej wybaczam wam...To co robimy?
-No to chyba nie ma innego wyboru jak Piżama Party?-Powiedział Diego...
-Okej zadzwonię po resztę mam nadzieje że jeszcze nie śpią...


Po 15 minutach zadzwonił kolejny dzwonek...Ukazali się tam wszyscy przyjaciele...Oprócz jednej jedynej w swoim rodzaju Ludmiły... -.-
-Jak fajnie,że nie śpicie...-Odpowiedziałam
-No to Piżama Party!-Powiedziała Fran...


Poszłam z chłopakami  na górę po coś na czym mogliby się przespać...Niestety nie znalazłam tego wiele...
Kiedy zeszliśmy na dół zobaczyliśmy obłożony stół rzeczami do jedzenia i picia...
-Sporo tego znalazłyście...
-Wiem ale to nie wszystko...-odpowiedziała Lara...
-Violetta czy tego nie jest za mało?-spytała Francesca...
-Owszem jest i musimy coś wymyślić...
-Ja wiem!-Wtrącił Diego...-Może Fede będzie spał na kanapie bo jest sam?
-Ej!-Krzyknął Federico -No ok ja na kanapie i co dalej?
Marco i Fran mogą spać w pokoju mojego taty,a Leon z Larą w dawnym pokoju Angie...Reszta na materacach!-Powiedziałam...
-Violetto a co z nami?-Spytał Diego
-Możemy przecież spać w moim pokoju...!-Krzyknęłam
-Przeczuwałem że to powiesz...Dobra wszyscy się zgadzają?
-Tak-odpowiedzieli...
-A ja nie bo ja jestem sam...A ja tak nie chcę...!-Powiedział Fede.
-Federico!-Zaczęłam go karcić-U góry jest Olga jeżeli chcesz możesz spać z nią...
-A to ja podziękuję...


Gdy już wszystko było ustalone dziewczyny razem ze mną poszły przebrać się w piżamy a chłopcy szukali jakiegoś filmu,którego potem obejrzymy...Nie było wątpliwości co wybiorą...


zeszłyśmy z dziewczynami na dół już w piżamkach...
-Teraz wy idziecie!
-Nie jeszcze jest za wcześnie...-Powiedział Maxi.
-Chłopaki jest już 23.30
-Pójdziemy po filmie...
-A co wybraliście?
-Horror-Odpowiedział Marco...
-A nie mówiłam dziewczyny?
-Przestańcie tyle gadać i zabierzcie te nogi ze schodów...Chodzicie tu do nas...


Siedzieliśmy oglądając film..Ja wtulona w Diego,Leon obejmujący Larę,Maxi ściskający Naty za rękę...Na podłodze siedzieli Cami i Brodway,Fran i Marco i...Fede obejmujący...

-Federico co ty wyprawiasz wstałam gwałtownie przed Federico...
-No co każdy kogoś ma to ja mam misia...
-A z kąd masz tego misia ?
-Z twojego pokoju!...
-Mało co nie upadłam ale Diego zdołał mnie wcześnie zaciągnąć na kanapę...


Kiedy film się skończył byłam nieco śpiąca z resztą widać to  było także po innych dziewczynach...
-Volu czy czasem nie czas na spanie?-Lekko szturchając mnie swoją ręką Diego powiedział to delikatnie i cicho...
-Przecież nie śpię...


-Ej zagrajmy w coś...-Wtrącił się Federico...
-Może butelka?Powiedział Marco...
Okej!-Odpowiedziałam...

Za 1 razem wypadło na mnie i Diego...Zadałam Diego zadanie...
-Diego...-Po czym wskazałam na moje usta...
-UUU-Odpowiedział Federico...Po czym dodał -Teraz ja kręcę...
Wypadło na Fran...
-Federico,wejdź do prysznica w ubraniach-Powiedziała ukrywając śmiech Fran...
 ...CDN
 -------------------------------------------------------------------------------------------------
Jak podobał się rozdział?Na niezłym wersie skończyłam...

Następny rozdział już w piątek...

Komentujesz?Uśmiech na mej twarzy...





Zapoznanie...

Witajcie...Mam na imię Julka i mam 11 lat...Będę prowadzić tego bloga...Pewnie niektórzy mnie znają bo prowadziłam nie które blogi...A więc przejdźmy do rzeczy...Na tym blogu będą pisane opowiadania...Ale nie takie zwykłe.Opowiadanie to rozdzielone będzie na rozdziały tak jak książka,i sezony tak jak seriale...Otóż chcę pisać tego bloga o Diego i Violetcie...Kocham ich♥ A więc na początku mają tyle lat ile w serialu czyli 17...Potem będziemy szli aż do końca...A więc ZACZYNAMY! ~~Julka~~